wtorek, 22 października 2013

Na początek decyzja...

Po rozmowie z moim mężem, mamą, przyjaciółmi i po zgodzie pana dyrektora szkoły na Kleszczówce, postanowiłam odnowić w roku harcerskim 2013/2014 działalność mojej macierzystej drużyny, tj. 1 Środowiskowej Drużyny Harcerskiej "WIGRY", która działała od 1990 roku w Hufcu ZHP Żory. 

Decyzję tą, choć wahałam się do ostatniej chwili ze względu na inne zobowiązania, najlepiej skomentował dosłownie pięć minut później szóstoklasista Bartek, którego spotkałam w szkolnym korytarzu. Na wieść, że odnawiamy działalność harcerską, ścisnął mnie i zawołał "Kochamy paniąąą!", poprawiając się potem na "druhno" :-) Taki początek... Uśmiech Bartka, potem dzika radość jego kolegi Adama - czy można sobie wymarzyć lepszy start niż dwójka zagorzałych zwolenników gatunku? Zaskoczyli mnie totalnie. Szóstoklasiści dają radę! Tak więc to była dobra decyzja. Ten mały gest dał mi więcej mocy niż jakakolwiek zgoda administracyjna... 

Ok. Na razie jest ich dwójka - teraz może być tylko lepiej!