niedziela, 15 grudnia 2013

Spod Tatr do Żor. Przywieźliśmy Betlejemskie Światło Pokoju!

Misja wypełniona. Betlejemski Zlot w Zakopanem zakończył się, a wraz z nim rozpoczyna się droga światła. Niezwykłego, bo Betlejemskiego Światła Pokoju - ognia, które przemierza tysiące kilometrów, aby udowodnić, że braterstwo i dobro są wartościami, w które wierzy większość z nas... Ogień odpalił austriacki skaut w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Stamtąd światło pojechało do Wiednia, a potem na Słowację i do Zakopanego. My - Polacy - otrzymaliśmy je 15. grudnia i przez najbliższy tydzień rozniesiemy je do różnych ludzi, instytucji i kościołów.

I nasza drużyna również, jako spora część 21-osobowej delegacji z Hufca ZHP Żory, miała okazję uczestniczyć w tym dużym przedsięwzięciu i towarzyszyć płomieniowi z Betlejem w drodze z Zakopanego do Żor. To było wspaniałe przeżycie. Ale niełatwe. Dużo atrakcji programowych, gra miejska po Zakopanem, składanie kwiatów na grobie założycieli harcerstwa - hm. Olgi i Andrzeja Małkowskich, warsztaty duchowe, wieczorne ognisko, koncert zespołu New Day, a potem najważniejsza część - msza święta o północy... to wszystko spowodowało, że musieliśmy dużo z siebie dać. Byliśmy jedną z młodszych ekip na zlocie. Przynajmniej tak to "na oko" wyglądało.

Zakopane zamieniło się w stolicę Związku Harcerstwa Polskiego! Przyjechały delegacje z całej Polski oraz blisko 400 skautów ze Słowacji. To było największe wydarzenie harcerskie tego roku! 65 delegacji, 87 patroli na grze miejskiej, 200 zuchów biorących udział w 5-godzinnych warsztatach, 22 samochody, 33 autokary – to tylko niektóre liczby świadczące o rozmiarze Betlejemskiego Zlotu... I my pośród nich... Duma :-)


Teraz, gdy Światło jest wśród nas KAŻDY staje się jego Strażnikiem. Do 24 grudnia, a nawet dłużej (szczególnie przy wschodniej granicy), będziemy dzielić się Betlejemskim Światłem Pokoju z każdym, kto zechce przyjąć je do swego domu, swego serca!

Dziękuję Wam za chęci, niespożyte pokłady energii, zapał. Waszym rodzicom - za zaufanie, dobre przygotowanie Was do wyjazdu, komitet pożegnalny na PKP :-)

Oto, co zauważyłam wśród nas:
Adam - zawsze dobrze przygotowany
Marta - wulkan energii
Hania - brawo za debiut w kategorii "Składanie kwiatów wśród VIP-ów" ;)
Iza - ładny śpiew, dobry słuch i niczym się nie zraża
Jagoda - wulkan energii II ;)
Kinga - cieszę się, że pojechałaś i dobrze się czułaś
Mateusz - Twoja koleżeńska postawa bardzo mi się podobała
Michał - brawo za dzielność i dobry humor o każdej porze
Nikol - zawsze na czas, bez zbędnych pytań
Ola - harcerka w pełnej krasie: w zachowaniu, stroju, mowie
Paweł - zawsze gotowy, posłuszny i dzielny
Wojtuś - dzielny podróżnik, najmłodszy uczestnik zlotu?
Zuzia - pierwszy samodzielny wyjazd i od razu taki ważny zlot, gratulacje :)
...dodatkowo dziękuję starszym druhnom z "Siódemki", które trochę dłużej są w ZHP i pomagały Wam się zorientować w detalach...

Kochani, przepraszam Was za kłopoty zdrowotne, które spowodowały, że nie mogłam w pełni cieszyć się imprezą razem z Wami i porządnie się Wami zająć. Tu podziękowania dla dh. Agnieszki i dla dh. Natalii, które wspierały nas w trudnych chwilach. Przysięgam, że jeśli byłabym 100% zdrowa, Wasz porządek w sali nie wyglądałby tak, jak wyglądał... No i poszlibyśmy na obiecane hot-dogi albo pamiątki. Ale to nie było najistotniejsze, nadrobimy następnym razem. Najważniejsze, że wytrwaliście na takiej dużej imprezie i niczego nie odpuściliście. Jesteśmy z Was dumne :-)

Szkoda, że Dominika i Wiktoria zachorowały i nie pojechały z nami. Kto nie mógł jechać z innych powodów - niech trochę żałuje, ale niedużo, bo już niedługo będzie kolejny wyjazd... Tym razem na biwak drużyny. Trochę mniej huczny, ale bardziej nakierowany na pracę Waszą w zastępach i na Wasze stopnie i sprawności

W załączeniu kilka obiecanych zdjęć ze zlotu.

ZADANIE MIĘDZYZBIÓRKOWE
Tymczasem... Proszę każdego z Was (każdą druhnę i druha z drużyny) o przygotowanie się do zdobywania sprawności Betlejemskie Światło Pokoju (patrz strona Nasze Sprawności). Chciałabym, aby każdy przygotował jedną kartkę świąteczną od naszej drużyny albo mały stroik (np. kilka gałązek choinki, czerwona kokardka, trochę brokatu itp.) Tak, żebyśmy idąc do wybranych instytucji mogli zanieść Światło oraz życzenia lub stroik. Znicze do stroików zapewnia nam hufiec.

Niedługo podam harmonogram i termin kolejnej zbiórki.

CZUWAJ! dh. Ania

p.s.1
Jeszcze więcej zdjęć znajdziecie na: facebook.com/BetlejemskieSwiatloPokoju

Filmiki ze zlotu: http://new.livestream.com/zhp/bsp
Relacja z Krzeptówek: http://www.smbf.pl/

p.s.2
Natalia, Wika - nadal czekam na Waszą listę miejsc...



Nocne Krupówki w świątecznej dekoracji


Ekipa przed wyruszeniem na grę miejską "Poszukiwacze Księgi Ocalenia"


Czoło w szyku marszowym prezentuje się godnie :)


Środkowa część szyku :)


Oj, na końcu coś się w szyku rozjechało... :(


Zdobyliśmy wszystkie 49 fragmentów Księgi Ocalenia!
Udało się to tylko dziewiętnastu patrolom na ponad siedemdziesiąt.
Brawo!


Giewont przed nami! Czyli Śpiący Rycerz


Stolica Podhala przywitała nas wyśmienitą pogodą: słońce, śnieg, łagodny mrozik


To ja, najmłodszy uczestnik delegacji :-)


Tata zawsze mnie rozśmiesza. Teraz mówi, że mam spać na materacu, haha.
(wolę beeeez)


Widoczek o poranku z naszej szkoły


Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości co do kształtu Giewontu?
(Śpiący Rycerz - popatrz z boku, przechyl głowę w prawo...)


Przed godz. 17.00 delegacja 7-osobowa udała się na nowy cmentarz przy ul. Nowotarskiej


Naszym celem było złożenie kwiatów przy tej mogile (z lewej)


Lekki stresik? A... nie... to nie my musimy salutować i odliczać kroki


Pomnik przy grobie, gdzie pochowana jest dh. hm. Olga Drahonowska-Małkowska oraz symbolicznie jest to grób również jej męża - dh. hm. Andrzeja Małkowskiego. To założyciele skautingu (później harcerstwa)
na ziemiach polskich (1911 rok - Lwów, od 1913 roku - Zakopane).


Dzięki szybkiemu rozeznaniu w terenie,
nasza skromna delegacja miała super miejscówkę i widoczność!


Druh Przewodniczący ZHP, hm. Dariusz Supeł oraz dh Wiceprzewodniczący ZHP, hm. Marian Antonik - nowe władze ZHP, wybrane na Zjeździe dosłownie tydzień temu! (i my tak blisko stoimy...)


Ksiądz hm. Wojtek Jurkowski z Sanktuarium na Krzeptówkach
odmawia modlitwę przy mogile


Zaraz po Władzach ZHP kwiaty składa żorska delegacja! Ależ wyróżnienie!
I nasza Hania Rogalska ma ten zaszczyt złożenia wiązanki.


Dumne i trochę zziębnięte wychodzimy z cmentarza. Ceremonia była krótka, ale zgromadziła sporo druhen i druhów. Udało nam się wynegocjować z Hufcem Sieradz siedem miejsc na warsztaty duchowe :-)


Wieczorne śpiewanki podczas kominka


Oj... ciężko z energią... Zwłaszcza wśród płci męskiej ;-)
A przed nami jeszcze cały wieczór i noc!