Piszę "przymaszerowało", bo od SP-1 do parku ćwiczyliśmy musztrę w marszu, a mianowicie moje ulubione komendy - zmiany szyku marszowego. Oj, kiedy to było... kiedy samemu się tak tuptało do rytmu i próbowało zapamiętać gdzie jedynka, gdzie dwójka ;) No, sądząc po minie druha Kornika, który na nas w parku czekał z trójką nieletnich obserwatorów, można uznać, że podstawy zostały przez druhenki i druhów w miarę "załapane". Obiecuję, że będziemy ćwiczyć dalej.
A potem... ech, rutyna ;) Tym razem była praca w czterech zastępach - opracowywanie zadań z karty próby harcerki i harcerza, a potem coś dla ciała - Harcerski Bejsbol, czyli HarcBol. Mini-gra wymyślona na potrzeby zbiórki. Kto poprawnie odbił piłkę i zaliczył cztery bazy, mógł w nagrodę pouczyć się i zaliczyć wybrane treści w ramach próby. Były to m.in. zadania: nauka Hymnu ZHP, podstawowe dane o drużynie i jej kadrze, rozumienie roty Przyrzeczenia harcerskiego, a także podstawy symboliki.
Karty próby zostały oficjalnie wszystkim obecnym wręczone, a czas na dokończenie zadań - do końca ferii zimowych. Kto jeszcze karty nie otrzymał, bo go nie było na tej zbiórce (Iza, Maks) - dostanie na następnej. Nic straconego. Tylko już sobie nie pogra w HarcBola.
Może kiedyś zrobimy dwie drużyny i zagramy prawdziwym kijem bejsbolowym? ;)
---
A co, niech stracę (kilkadziesiąt minut snu). Macie zdjęcia, bo fajnie było :)
Spragnieni zbiórek licznie pojawiliśmy się na pierwszej w 2014 roku :-) |
Na początku dwóch druhów pochwaliło się krzyżem harcerskim |
A potem już poleciało... podział na cztery pory roku, zadania, na końcu gra |
Prosimy o więcej! |