Podczas ferii - oprócz kursu zastępowych, na który pojechali nasi głodni wiedzy śmiałkowie (i wszyscy zdali, gratulujemy!!!) - odbyły się dwie zbiórki w terenie dla osób pozostających w Żorach. Frekwencja nie była powalająca ze względu na wyjazdy, odwiedziny rodziny itp.
Mam jednak nadzieję, że już na najbliższej zbiórce WSZYSCY ponownie pojawią się w dwuszeregu, odliczymy co najmniej do dziesięciu (x2:)) i okaże się, że nikt się nie wymigowywuje :)
A co było na tych zbiórkach? Postaram się wkleić parę zdjęć, w wolnym czasie ("w grudniu po południu"), bo było naprawdę sporo atrakcji i fajerwerków. Bieg patrolowy, alfabet Morse'a, zagadki logiczne, odgrywanie scenek, spotkanie przy ognisku z kiełbaskami na Strzelnicy z mamami :) i długi spacer z druhem Kornikiem, nauka rozpalania ogniska, wyznaczanie północy itp. itd... W zbiórkach pomogli Ania, Maciek, Lulu, Kornik - dzięki!
Kto nie dostał wiadomości o zbiórce sms-em ostatnio, proszę niech przyśle do mnie numer telefonu (najlepiej sms z samym imieniem i nazwiskiem). Wtedy dodam Was do mojej listy numerów z drużyny i będę przypominać o zbiórkach sms-em. Mój numer 667-995-985.
Na pewno nie mam numeru do Marty Z., Pawła O., Maksa, Kingi K., Natalci, Izy. A chciałabym Was też powiadamiać o zbiórkach. Dziękuję!
