poniedziałek, 6 czerwca 2016

Co i jak spakować na obóz?

Oto lista wszystkich rzeczy, które powinny się zmieścić w jednym dużym plecaku.
Do tego prowiant na drogę i koszulka na podróż - w mniejszym plecaku.


Od razu powiem, że fatalnie sprawdza się noszenie dodatkowych rzeczy w rękach. Wręcz jest to "zabronione". Gdyby wszyscy wzięli po 3 rzeczy do rąk, nie uszlibyśmy jako drużyna nawet kilometra... Dozwolona jest tylko np. gitara lub apteczka jako dodatkowy balast. Ale to jest akurat uzasadnione :) Karimata natomiast, jeśli ma być wzięta, to już musi być przytroczona do plecaka głównego. Śpiwór również - w głównym plecaku.

DOBRZE SPAKOWANY HARCERZ WYGLĄDA TAK:

ŹLE SPAKOWANY HARCERZ WYGLĄDA TAK lub TAK:


     Na zbiórkę wyjazdową na obóz ubieramy mundur kompletny (bluza z czarną chustą i pierścieniem, spódnica lub spodnie z pasem i przyszytymi guzikami, wszystkie dodatki (sznur, plakietki, wyszyte sprawności itd.), kapelusz skautowy z lilijką, ciemne buty terenowe, dziewczyny dodatkowo - czarne getry i białe wywijki, zapasowe białe skarpetki, które mogą służyć za wywijki w razie ich zgubienia)

     Czarna jednolita bluza do munduru (można kupić np. polar Quechua w Decathlonie lub wziąć od brata)

     Buty trapery – najlepiej ciemne; są najlepsze do munduru i na wędrówki; takie buty muszą być za kostkę, z zapasowymi sznurówkami

     Kurtka przeciwdeszczowa i polar na zimne wieczory, koszulka zielona (może być to koszulka obozowa z 2015 lub koszulka drużyny)

     Strój do budowania obozu i stawiania namiotów (strój na pionierkę) – do podniszczenia; sprzęt na pionierkę - kto ma (toporek, saperka, nóż itp.)

     Śpiwór - obowiązkowo, zaś opcjonalnie - karimata do siadania (wystarczą 3 na zastęp), mała turystyczna poduszka jak ktoś musi... A im mniej gadżetów, tym lepiej.

     Menażka (wystarczy 1 duża micha z dekielkiem), sztućce (lub niezbędnik - składane wojskowe sztućce), kubek turystyczny czyli metalowy garczek lub kubek termiczny, łatwy do mycia; niekoniecznie porcelana, choć ostatecznie może być i taki...

     Latarka (np. czołówka) z bateriami w środku i z dodatkowym zapasem kompletu baterii, finka harcerska (czyli nóż - kto umie się odpowiedzialnie posługiwać nożem)

     Ubrania na ciepłe i chłodne dni: uniwersalne i ciemne 2-3 bluzy, 2 x getry, 2-3 pary spodni, 6 koszulek, dresik do spania, bielizna ok. 7 par. Apaszka na głowę (upały!). 

     Buty: ciężkie terenowe, adidasy bądź trampki, sandały na upały, KONIECZNIE klapki całe gumowe (takie które nadają się i pod prysznic, i na plażę)

     Linka lub sznurek z Castoramy (10-15 m na pionierkę i urządzenie własnej suszarni koło namiotu). Suszarnia jest bardzo ważna i każdy harcerz musi taką umieć wykonać! Rzeczy mokre muszą automatycznie trafiać prosto na suszarnię i schnąć ile wlezie!

     Kompas, notatnik, blok rysunkowy lub techniczny, długopisy, "zeszyt do spraw harcerskich", poradnik harcerski, śpiewnik, można zabrać mały termosik 0,5 l na wędrówki itp. ale pamiętać aby trzymać go w namiocie otwarty, a nie zakręcony!

     Rękawiczki jakieś cienkie np. na nocne gry, apaszka na szyję, cienka czapka (na wyjścia nocne, wędrówkę itd.)

     Legitymacja szkolna z aktualną pieczątką, książeczka harcerska uzupełniona, karta próby na stopień aktualna i przyszła (męczyć drużynową i przybocznego!)

     Mały plecak na wędrówki (ale nie taki mały, że zmieszczą się w nim tylko chusteczki; musi być to plecak na całodniowy wyjazd lub wyjście, ok. 20 l). Na podróż pakujemy do niego picie i kanapki na drogę (to tylko kilka godzin jazdy) oraz koszulkę t-shirt do przebrania w autokarze (mundur zdejmiemy jak się już zapakujemy do autokaru). W trakcie obozu plecak ten wykorzystamy idąc na cały dzień w trasę do lasu albo jadąc na wycieczkę.

     Krem mały z filtrem ok. 30 UV, okulary przeciwsłoneczne, sprawdzony środek na komary, plastry, niewielka apteczka osobista - ale same opatrunki, dzieci nie mogą mieć w namiocie lekarstw

     Śpiewnik, instrument muzyczny, niewielka gra lub karty itp. na ciszę poobiednią

     Igła, nitka, guziki zapasowe, mulina do wyszywania sprawności (czerwona, niebieska lub zielona), przydatne są wszelakie udogodnienia jak agrafki, kawałki sznurka - do przywiązania w namiocie czegoś np. lampki namiotowej itp., także mile widziana jest rozpałka na ognisko zabezpieczona przed deszczem, troki do przytroczenia bagażu na plecak.

     Strój kąpielowy, 2 ręczniki - mały i nieco większy, wyposażona kosmetyczka z mini-kosmetykami (polecamy miniaturki, wszystko lekkie i małe - patrz Rossmann) + mała szczoteczka do pazurków, oj brudzą się pazurki, brudzą! Może być mały obcinacz paznokci również; Sama kosmetyczka - jedna może być większa, druga najlepiej gdy jest "przewiewna", tzn. siateczkowa, podręczna, do złapania na codzienną toaletę. Aby idąc wieczorem na toaletę zabrać tylko ręcznik i siateczkę z kilkoma przyborami do mycia. Tak się najłatwiej nosi... nie trzeba "tachać" całej 2-kilogramowej kosmetyczki za każdym razem, skoro wiadomo że i tak najczęściej myje się tylko zęby i buzię ;-) Siateczka - to nie znaczy reklamówka. Siateczka to siatkowy materiał - jak się go odłoży na półkę, to trochę to przewieje i do rana wyschnie to co jest w środku... Mydło - lepiej małe w płynie niż w kostce (bo się paćka). Krem do ust / pomadka z wazeliną - dla tych, którym wysychają usta (Dominika i Klepcio obowiązkowo :))

     Wilgotne chusteczki mogą się przydać do toalety “bez wychodzenia z namiotu” (nie za duża paczka); dobrze się też sprawdza tonik do twarzy i waciki - wieczorem nawet po ciemku w namiocie można zrobić sobie "demakijaż" a właściwie "demakurzmasz" bo z twarzy zbiera się sporo kurzu wieczorem ;-)

     Stroje obrzędowe związane z lasem (barwy, drzewa, liście, zwierzęta leśne itp.)

     NIE ZABIERAMY SPRZĘTÓW ELEKTRONICZNYCH! (ipody, tablety, komórki itd.) W lesie mogą się zniszczyć, a pewnie i tak nie będzie czasu z nich korzystać ani możliwości ładowania ich. Dopuszczamy wzięcie telefonów komórkowych takich "belejakich", jednak  prosimy, żeby na początku obozu trafiły one do kadry. Będą wydawane w wolnych chwilach podobozu, tj. w niedzielę po mszy świętej. Polecamy wziąć starsze telefony, które mają dłużej działającą baterię, a w razie ich zagubienia nie będzie w domu lamentu... Mały turystyczny "belejaki" portfel z zabezpieczonym od deszczem dokumentem (legitymacja, karta NFZ), kieszonkowe... chyba 100 zł to będzie aż za dużo, bo do sklepów chodzić nie zamierzamy. A fe! :)

     Leki, inne środki - jeżeli dziecko bierze - proszę wpisać do karty zdrowia informację o ich podawaniu i dawkowaniu. Uwaga, leki trafiają na zbiórce wyjazdowej bezpośrednio z rąk rodziców do osoby z kadry; muszą być opisane imieniem i nazwiskiem dziecka oraz porcją jaką mu podawać i ile razy dziennie. Zdarzyła się kiedyś sytuacja, że rodzic dzwonił po tygodniu spytać czy dziecko bierze lek (środek), który "mama mu dała do tego małego plecaka za siatkę". Dzieciak zapomniał o leku i oczywiście go nie brał, a kadra nic nie wiedziała, że taki lek mieszka sobie z pacjentem w namiocie. Proszę podać leki osobie z kadry na zbiórce wyjazdowej.

Uff! Łatwo napisać, trudniej zmieścić do jednego plecaka! Ale da się :) Grunt to już zacząć już kompletowanie i zakupy "od najdziwniejszych rzeczy". Harcerki i harcerze, liczę na Was. Powoli szukajcie w domu miejsca, gdzie możecie już odkładać to, co przyda się na obóz. Potem z tatą lektura O TU i walczymy z pakowaniem... Powodzenia :) Ja już zaczynam!

Przydatne i sprawdzone gadżety.
Pożyczaj, organizuj, nie musisz ich kupować:



Multitool. Można przeciąć nim sznurek czy plaster,
wydłubać coś w drewnie, otworzyć kapsel.
Jak złamie się paznokieć, też pomoże. Pożyczyć od wujka nie grzech
Przewiewna i lekka kosmetyczka. Widać co w niej jest (bardzo przydatna funkcjonalność),
a jak zamoknie podczas toalety to rano wszystko będzie suche. Nie trzyma wilgoci.
Harc-Kit. Nie mylić z kitem okiennym ;)
Wszystko co dziwne i przydatne w jednym miejscu. Od igły, agrafki, patyczka,
środka na komary, długopisu, sznurka... po zapasowe baterie i scyzoryk. Pudełko cudów.

Nałogowym słodyczożercom polecamy kilka "batoników" owsianych lub musli - bez jakiejkolwiek czekolady. Dobre też są ciasteczka typu "Lu", popakowane fabrycznie po 4 sztuki. Suche, pożywne, nie przyciągają mrówek i są zapakowane na kilka razy.
Ręcznik szybkoschnący. Nie wchłania wody i wysycha bardzo szybko na słońcu, cienki. Najgorsze są grube ręczniki domowe. Nie odparowują tak łatwo i długo są wilgotne, a w efekcie... chyba nie trzeba pisać ;-)
Przyjaciółka harcerza - menażka. Na nasz obóz wystarczy jedna micha z dekielkiem.
Uchwyt jest przydatny.
Może się zdziwicie, ale hamak (jeśli mały i sprawdzony), może być super miejscem do wypoczynku w czasie przerw poobiednich. Dla tych, którzy mają trochę fantazji :)
Wszelkie akcesoria harcerskie, przydatne do technik i poruszania się w terenie, mile widziane!



Takich wielgaśnych szamponów nie zabieramy!
To starczyłoby nam na rok mycia głowy całemu zastępowi!
Szampon + żel pod prysznic po 400 ml = kilogram dodatkowego, zupełnie niepotrzebnego balastu
Miniaturki kosmetyków lub przelanie ich do mniejszych (niezawodnych = nieodkręcających się) opakowań daje nam mini-zestaw na cały obóz, a i tak nie zużyjemy więcej niż 1/3 takiego produktu. Miniaturki są do kupienia np. w Rossmannie czy Auchan.
Zamiast kremów można zabrać kilka "próbek", które w ogóle nie zajmują miejsca.