Byliśmy w stałym kontakcie w czasie świąt i Nowego Roku, dziękuję wszystkim harcerzom i Rodzicom za przesłane życzenia. Teraz wiem, kto o mnie myśli o północy lub o 1:00 w nocy :-) Z mojej strony wiele ciepłych życzeń w Waszą stronę - wytrwałości w harcerskiej drodze, siły do pokonywania małych i dużych trudności, a także- wiary, że jesteście (każdy z Was z osobna i wszyscy razem) naprawdę WSPANIAŁYMI i WARTOŚCIOWYMI ludźmi! I podziękujcie rodzicom, wujkom, którzy Was wspierają, przywożą i odwożą ze zbiórek, wysyłają na obozy - bo oni też się muszą natrudzić, aby Wam to wszystko domowo poorganizować. Dzięki!
W ramach świątecznego urlopu na północy Polski przygotowałam niespodzianki.
Po pierwsze, harcerski kalendarz na 2017 :-) Skromny, na ścianę, ale myślę, że ucieszy oko i pomoże zapanować nieogarniętym nad tym KIEDY JEST SOBOTA (haha), chodzi oczywiście o to, że w sobotę jest zawsze ale to zawsze zbiórka. :-) Żeby było ciekawiej, znalazło się w nim kilka zdjęć z życia drużyny, a także święta "szczególne", np. Dzień Polskiej Harcerki, Dzień Naleśnika (kolejność nieprzypadkowa) czy np. urodziny druha Maćka itp. :-) Będzie można go sobie zafundować za 10 złociszy polskich (koszt projektu i wydruku) na każdej styczniowej zbiórce. Mam 35 sztuk, zważywszy na liczne rodzeństwa, to chyba powinno starczyć dla wszystkich :-) Nie zamieszczam go tutaj, żeby nie zdradzić jak wygląda. Jakiś element niespodzianki musi być...
Po pierwsze, harcerski kalendarz na 2017 :-) Skromny, na ścianę, ale myślę, że ucieszy oko i pomoże zapanować nieogarniętym nad tym KIEDY JEST SOBOTA (haha), chodzi oczywiście o to, że w sobotę jest zawsze ale to zawsze zbiórka. :-) Żeby było ciekawiej, znalazło się w nim kilka zdjęć z życia drużyny, a także święta "szczególne", np. Dzień Polskiej Harcerki, Dzień Naleśnika (kolejność nieprzypadkowa) czy np. urodziny druha Maćka itp. :-) Będzie można go sobie zafundować za 10 złociszy polskich (koszt projektu i wydruku) na każdej styczniowej zbiórce. Mam 35 sztuk, zważywszy na liczne rodzeństwa, to chyba powinno starczyć dla wszystkich :-) Nie zamieszczam go tutaj, żeby nie zdradzić jak wygląda. Jakiś element niespodzianki musi być...
Druga niespodzianka, to nieco przestraszona stanem naszego żorskiego powietrza, postanowiłam w porozumieniu z druhem przybocznym, że sobotnią zbiórkę 7.01.2017 spędzimy dla odmiany poza miastem, na wycieczce pieszej do "Krzywej Chaty" w Dolinie Wapienicy: http://www.krzywachata.pl/ Przy sprzyjającej pogodzie, chciałabym zahaczyć również o piękną leśniczówkę w pobliżu. Na wyjazd mogą się wybrać rodzeństwa harcersko-zuchowe (zuchy pod opieką rodzica), a także harcerze i chętni do pomocy dorośli. Na tą chwilę zadeklarowali się: Asia Miechowicz (mama Hani), Kasia Jeżak (mama Ali i Olka), tata Mikołaja i Nikodema i może mama też :) Zapowiada się więc ciekawe towarzystwo, wesoła gromadka. Trasa to typowy spacerek, a nie jakaś górska wyprawa, Wojtuś na rowerku bez śniegu dał radę, Maja w wózku też. Oczywiście śnieg może nieco krzyżować plany, możemy też udać się trochę dalej niż tylko do Krzywej Chaty - a to wszystko zależy od pogody, warunków, mrozu (ma być minus 10), śniegu, stanu czasu i wieku uczestników itp. Podstawą jest jednak dobre przygotowanie (przestudiowanie mapy czy stron internetowych) oraz dobre wyposażenie.
Zabieramy:
- spakowani w 1 średni plecak na wycieczkę w terenie górskim (kurtka zimowa, komplet czapka, szalik, rękawiczki, w stroju turystycznym na cebulkę - jak Shrek (zimowy), krem na twarz chroniący przed mrozem,
- finka, latarka, zapałki, rozpałka, ogrzewacze podręczne - zawsze!
- termos pełny pysznej herbaty, 3 kanapki (żarłoki więcej :)), 1 owoc typu jabłko, 1 baton lub czekolada, kubek do herbaty (opcjonalnie), kiełbaska i bułka sucha na ognisko, 1 ketchup w plastiku na zastęp męski, 1 musztarda w plastiku na zastęp żeński, można zabrać kisiel i menażkę, bo będzie ognisko (opcjonalnie) oraz jakieś arkusze ręcznika papierowego, ceratki - coś co ułatwi wydawanie posiłków przy ognisku (Wasza inwencja jak zawsze mile widziana), można zabrać pianki na ognisko (nie za dużo) oraz jabłko do upieczenia (możliwości ogniskowych potraw jest jak widać sporo :))
- legitymacja szkolna, zgoda rodzica pisemna na wyjazd oraz składka 36,00 zł /os., mapa Beskidu Śląskiego (kto ma), coś do pisania (zeszyt, długopis),
- 2 karimaty lub alumaty na zastęp (izolacja przy siadaniu na zimnych ławkach)
- proporcowy zabiera proporzec, a apteczkowy wyposażoną i sprawdzoną apteczkę
Nie zabieramy tym razem: mundurów i kapeluszy Zabieramy:
- spakowani w 1 średni plecak na wycieczkę w terenie górskim (kurtka zimowa, komplet czapka, szalik, rękawiczki, w stroju turystycznym na cebulkę - jak Shrek (zimowy), krem na twarz chroniący przed mrozem,
- finka, latarka, zapałki, rozpałka, ogrzewacze podręczne - zawsze!
- termos pełny pysznej herbaty, 3 kanapki (żarłoki więcej :)), 1 owoc typu jabłko, 1 baton lub czekolada, kubek do herbaty (opcjonalnie), kiełbaska i bułka sucha na ognisko, 1 ketchup w plastiku na zastęp męski, 1 musztarda w plastiku na zastęp żeński, można zabrać kisiel i menażkę, bo będzie ognisko (opcjonalnie) oraz jakieś arkusze ręcznika papierowego, ceratki - coś co ułatwi wydawanie posiłków przy ognisku (Wasza inwencja jak zawsze mile widziana), można zabrać pianki na ognisko (nie za dużo) oraz jabłko do upieczenia (możliwości ogniskowych potraw jest jak widać sporo :))
- legitymacja szkolna, zgoda rodzica pisemna na wyjazd oraz składka 36,00 zł /os., mapa Beskidu Śląskiego (kto ma), coś do pisania (zeszyt, długopis),
- 2 karimaty lub alumaty na zastęp (izolacja przy siadaniu na zimnych ławkach)
- proporcowy zabiera proporzec, a apteczkowy wyposażoną i sprawdzoną apteczkę
Dojazd, program itp.:
Zbiórka o 6:40 na dworcu kolejowym PKP w Żorach ("bardzo mi przykro" ;)). Jedziemy pociągiem do Bielska i potem autobusem miejskim. Następnie bieg harcerski z zadaniami trasa ok. 2,5 km (odpowiedzialni przyboczni), drugie śniadanie (własny prowiant i herbata) oraz zajęcia w terenie. Na obiad ognisko (własne kiełbaski) i żurek wykupiony na miejscu. Powrót analogicznie - w Żorach PKP około godz. 18:00.
Osoby które mają na kartach próby zadanie zorganizowania wycieczki dla zastępu lub sprawdzenia połączeń do innej miejscowości, mogą wykonać sobie to zadanie, wysyłając mi mailem (zablocka@wp.pl) szczegółowe dane: co się dzieje od godziny 6:40 po kolei (gdzie wsiadamy, o której i gdzie wysiadamy, gdzie przechodzimy i ile czasu to zajmie, w jaki autobus wsiadamy) - aż do powrotu do Żor. Załóżmy, że chcemy być w Żorach około 18:00 oraz jak najmniej razy przesiadać się. Proszę dopisać też koszty biletów (całe, ulgowe itp.) oczywiście w dwie strony. Proszę korzystać z oficjalnych stron internetowych, np. www.rozklad-pkp.pl oraz www.mzk.bielsko.pl czy www.krzywachata.pl lub www.it.bielsko.pl/ (a nie z portali prywatnych typu Podróżnik, Trasownik, KiedyPociąg, itp. - bo one mogą być nieaktualne). Życzę miłej zabawy.